Komentarze: 0
siema wam. jestem troszku zla bo sie poklucilam dzisiaj rano z pawlem, ale temat pominmy. Teraz niedawno on mi przyslal smsa ze niby nic sie nie stalo, ze mnie kocha itp itd, ale o nie.. ja mu tak latwo nie odpuszcze. Jestem taka troche mala wredna zolza, jesli o to chodzi.
No a u Kinguni wszystko jest jak byc powinno. Rosnie, bawi sie, uczy nowych slowek. I rozumuje juz coraz wiecej. Kochana corcia. Ale nie odstepuje mnie praktycznie na krok, caly czas chce na rece, chodzi za mna wszedzie az czasem jest to meczace. Staram sie ją tego jakos oduczyc.
wlasnie sie obdzila, musze konczyc.
papa